19.01.2023, 16:59
Nie ulega wątpliwości, iż na przestrzeni ostatnich lat formuła zorganizowania meczu o Superpuchar Hiszpanii znacząco się zmieniła. Futbolowi sympatycy z Hiszpanii odczuwać mogą pewnego rodzaju zawód, ponieważ starcia o Superpuchar Hiszpanii zostały przeniesione do Arabii Saudyjskiej. W rozgrywkach o Superpuchar Hiszpanii toczą bój w tej chwili cztery kluby, a triumfatorzy półfinałowych par będą ze sobą rywalizować w meczu finałowym. W obecnym sezonie w finałowym starciu przeciwko sobie stanęły zespoły Realu Madryt oraz Barcy. Piłkarscy sympatycy z całego świata mogli być więc uradowani, gdyż to oznaczało pierwsze El Classico w meczu o Superpuchar Hiszpanii od lat. W pierwszym składzie zespołu FC Barcelony gra kapitan narodowej drużyny Polski, a więc Lewandowski.
Tak więc nasz gracz stanął przed szansą na wygranie pierwszego trofeum w barwach Dumy Katalonii. Sporo ekspertów dziennikarskich przed tym pojedynkiem podkreślało, że zdecydowanym faworytem do zwycięstwa jest Real Madryt. Zwycięzca zeszłorocznej edycji Pucharu Mistrzów a także aktualny mistrz rozgrywek hiszpańskich to dosłownie maszyna do zwyciężania spotkań finałowych, dlatego też bardzo dużym zaskoczeniem byłby każdy inny rezultat niż ich triumf. Dużą przewagę od pierwszych minut meczu finałowego miała drużyna Barcy. Zawodnicy niesamowicie czytali się na murawie i bez żadnych problemów tworzyli kolejne akcje w pobliżu pola karnego przeciwnika. Pierwszy gol w finałowym meczu strzelony został przez piłkarzy Dumy Katalonii, a jej autorem był Gavi, który wykorzystał fantastyczne podanie od Lewandowskiego. Do siatki przed przerwą trafił kapitan polskiej drużyny narodowej, któremu fantastycznym dograniem odwdzięczył się Gavi. Rezultatem 2:0 dla Barcy skończyła się pierwsza odsłona, a gracze Realu z Madrytu prezentowali się strasznie na tle oponenta. W II części wygląd meczu się nie zmienił, a 20 minut przed zakończeniem Barcelona strzeliła trzecią bramkę. Real Madryt strzelił jedyną bramkę w dodatkowym czasie gry, a jej zdobywcą był Benzema. W rozrachunku końcowym spotkanie zakończyło się wynikiem trzy do jednego dla Dumy Katalonii, która tym sposobem zdobyła Superpuchar Hiszpanii.